My entire visual story of fallen innocence highlighted by Iconic Artist Magazine Italia. Thank you beautifully, and I present to you this entire story, which consists of three, very significant, images
As I mentioned with the Lilies, girlhood and portraits (nudes) of women are my biggest inspirations and a way to express my emotions and thoughts. But not only – I am inspired by every area of art and photography. A photographer in cities such as Krakow or Warsaw has a lot of photographically attractive objects at his disposal. But isn’t it the case that it is the undiscovered places that are the best way to exercise the eye, the heart, the composition and the language of visual communication?
The editors of Vogue Italia this time decided to highlight my photo of Silesian landscape and architecture. Of course, they are not some kind of determinant of either what should or should not be allowed in art, they simply highlight photos that conform to a certain aesthetic line of the editors, but every time such a distinction is something nice. On my account in Vogue where I insert photos that do not include people, these works appeared:
The distanceLittle great homeland (Silesian architecture)
Traditionally, I would like to thank the editors of Vogue for the award and you for seeing my works and hosting me on the site 🙂 I invite you to sessions in different cities – as a photographer – Cracow, Kielce, Warsaw, Katowice 🙂
I tried to tell them with images. With the help of portrait photography, and the series of images you will see, I realized during a studio session in Warsaw.
Photography and painting differs from poetry or text in that it does not pose questions clearly, in an obvious way. It allows the viewer to discover them within himself, in a reverie of color, texture, composition and frame. I, while realizing these images, decided to face the questions, what is faith today? Is it present at all? How is it changing? Is there a place for magic and secret knowledge in the modern world?
I invite you to watch 🙂 And for analog purists, the black and white version, exposed on old black and white film, are scanned prints exposed with an old enlarger 🙂
De Fide Divina I De Fide Divina II De Fide Divina III De Fide Divina I (Analogue version) De Fide Divina II (Analogue version) De Fide Divina III (Analogue version)
Dziś przedstawiam Ci serię obrazów, za pomocą których spróbowałem się zbliżyć do pewnej Osoby. Samobójstwo bywa tematem poruszanym czasem, ale jak przedstawić taką historię wizualnie? Postanowiłem zmierzyć się z tym tematem, tym bardziej, że życie każdego wrażliwego człowieka jest skarbem. Ta Osoba, o której napiszę – a właściwie namaluję – była naprawdę piękna i niezwykła. Nie w takim sensie, jak opisał to Hłasko w opowiadaniu “Piękna dziewczyna”. Zapraszam do oglądania 🙂 Ten portret Dziewczyny będzie nieco inny, niż zwykle. Poniżej pierwszy slajd, gdyby na urządzeniach mobilnych był kłopot z lekturą.
Piękna dziewczyno!
Nie wiem nawet, jak masz na imię. O wszystkim opowiadała mi koleżanka, która razem z Tobą w czasie studiów wynajmowała mieszkanie w tym bloku. Współlokatorki nie wiedziały, że dzieje się z Tobą coś złego.
Dziś za późno pytać, co się stało, dlaczego, minęło trochę czasu, dziewczyny z mieszkania na piątym piętrze gdzieś się rozeszły, każda w swoją stronę.
Wiem jedno, byłaś piękna.
Bo tylko piękny człowiek potrafi czuć smutek, tylko człowiek emocjonalnie inteligentny potrafi poczuć coś do głębi serca. Dziś wśród zamaskowanych twarzy, rozbieganych za galerianymi zakupowo-mieć szczęściami, szukam Ciebie. Czującej, wrażliwej.
Nie mogę złapać Cię za rękę, powiedzieć: jestem tu dla Ciebie, spójrz!
Ale dziś, gdy jesteś już daleko, przynajmniej postanowiłem przejść Twoją drogę, tą ostatnią tutaj, patrzeć na to, co Ty widziałaś, gdy smutek i rozpacz wypchnęły Cię z tu i teraz. Popatrzeć Twoimi oczami na to, co mogłaś wtedy widzieć.
Wierzę, że gdy wracałem ze zdjęć na dziesiątym piętrze, gdy tak o Tobie myślałem, to Ty byłaś w tej smudze słonecznych promieni i to Ty podziękowałaś mi za to, że o Tobie pamiętam.
A ja dziękuję Ci, że uczysz mnie empatii, współodczuwania.