My entire visual story of fallen innocence highlighted by Iconic Artist Magazine Italia. Thank you beautifully, and I present to you this entire story, which consists of three, very significant, images
A story about the search for consolation, solace and fulfilment in the modern world, but also about emptiness and alienation, about hope and its loss.
For those who have problems with colour perception or with the poetic interpretation of colours, below you can find a black and white version:
There will be no more posts in Polish, and my entire website is switching to English. I no longer mentally belong to the Polish cultural circle. At least not for the reasons you are probably thinking of.
Everything flows, everything is constantly in motion. Many mystics speak of experiencing the dance of atoms, whether during meditation or ceremony.
I , in silence, experience that the trees are alive, they are rippling, a dance, imperceptible for us. Is it just a dance of atoms? Maybe a dance that is also the language of Love? Of longing? I don’t know, but I tried to get closer to this flow of the Universe with these very images. I invite you to watch 🙂 .
My keynote, which guided me from the idea to the realization of this short series of photographs, was a passage from the work of William Butler Yeats:
The innocent and the beautiful HAve no enemy, but time
And an excerpt from a sonnet by Edmund Spenser:
The breasts like lilies til other leaves be shared Her nipples like young blossomed jessamine such fragrant flowers to give most odour’s smell but her sweet odour did them all excel
Innocence and its loss, and consequently considerations of truth, have had a very long list of representations in iconology and painting – I will not describe here everything I was familiar with before creating these photographs with the Model. I will only add that I wanted with this series to ask what is innocence? How does it connect with youth and carnality? Does it also connect with the spiritual element of man? Does this spiritual element even exist? How does it pass away? What is the loss of innocence? Can innocence be longed for? Finally – Lily’s Innocence – I wanted to play with words a bit. Whose innocence? The bud of the lily flower, or the girl named Lilia? Lilianna?
As it is usually me and my paintings – jittery in the light, a bit dark, mysterious and questioning, looking for a way…. Thank you to the model, Natalia for realizing my idea 🙂
One photo from this series was once again selected by the photo editors of Vogue Italia 🙂
Kolejna wizualna narracja, opowieść obrazami o tym, co dla mnie ważne. Kolejny raz obrazy, które idą w poprzek instacukierkowym modom. Jednak w swojej malarskiej, fotograficznej drodze nie chcę być koniecznie jak ktoś inny, próbuję odkrywać także te obszary,, które wymagają od odbiorcy wysiłku większego niż ułamek sekundy przy skrolowaniu insta.
Tym razem opowieść o wędrówce przez przestrzeń, świat, w poszukiwaniu Człowieka i prawdziwego człowieczeństwa. Podczas jazdy samochodem, pociągiem, lub gdy odkrywam nowe miejsca, patrzę na miejsca, domy, światła w oknach, ciekawi mnie kto tam mieszka? Czy za przestrzenią, dalą, za oknem, gdzie w ciemności płonie jakieś światło jest Ktoś? Dokąd zmierza i jaka jest jego droga? Często takie rozmyślania mi towarzyszą. I w ogóle, o ludziach, dokąd idą? Ile dobra a ile zła kryje się za polem, który oddziela mnie od ludzkich zabudowań, domostw… Czy wędrujący przez świat z duszą na ramieniu znalazłby tam schronienie i życzliwość? Stąd te właśnie fotografie.
Jak zwykle, poniżej tekst gdyby na którymś smartfonie ciężko było odczytać tekst z obrazu.
Kolejny zestaw obrazów stworzony pod wpływem szkoły fotograficznej. Szkoła pokazuje mi trochę inny sposób fotograficznej estetyki, dzięki, Karol 🙂 To zupełnie niesamowite, gdy odkrywa się prawdziwe zakamarki sztuk wizualnych. Wszystkim, którzy odwiedzacie tego bloga, niech Nadzieja towarzyszy Wam od świtu do nocy, a w nocy oby była osłodą snów 🙂 Niech to będą takie życzenia na te Święta 🙂
Gdyby ktoś miał problem z widocznością tekstu na pierwszym obrazie, poniżej ten tekst:
W poszukiwaniu nadziei
Szukam Cię od świtu. Od najwcześniejszego promyka światła, twoi posłańcy, rozchwiane cienie mówią, że jesteś blisko. Widzę tyle kolorów, roziskrzonych na strunach światła. Tylko gdzie jesteś.